Ostatnie zimne, wyżowe dni przyniosły, poza mrozem i słońcem, zwiększenie zanieczyszczenia powietrza. W wielu miastach pojawiło się zjawisko smogu, które na co dzień kojarzy się nam raczej z innymi kontynentami.
Niestety smog występuje również w polskich miastach i jest u nas znacznym problemem. Jednym z rozwiązań poprawiających jakość powietrza w miastach jest zastosowanie klinów napowietrzających - nie przeciwdziałają one bezpośrednio powstawaniu smogu (który w Polsce wynika głównie z niskiej emisji i spalin samochodowych), ale pozwalają na przewietrzanie miasta.
Kliny napowietrzające nie są dostatecznie chronione przed zabudową - brakuje odpowiednich zapisów w planach miejscowych, albo samych planów. Chyba najbardziej znany przypadek zabudowy klina napowietrzającego w Warszawie to osiedle Marina Mokotów, które już niedługo zostanie rozbudowane. Marina Mokotów powstała w połowie lat 2000 jako grodzone, elitarne osiedle i od początku wywoływała wiele kontrowersji. Nowy fragment osiedla ma powstać przy ul. Żwirki i Wigury (górna część zdjęcia) i zająć całą wolną przestrzeń. Inwestycja będzie realizowana nie na podstawie planu miejscowego, ale decyzji o warunkach zabudowy, która nie jest wystarczającym narzędziem do uwzględnienia czynników społecznych i środowiskowych.
Na zdjęciach widać, że nie tylko to osiedle przecina klin. Na południe od linii kolejowej (lewa strona zdjęcia) znajdują się inne osiedla i obiekty biznesowe (np. hotel). Teren w przyszłości zostanie przecięty trasą S-N, rezerwa terenu wzdłuż linii kolejowej, po jej północnej stronie, jest widoczna na zdjęciach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz